.::Last Life Role Play::.

Witam, nazywam się Paweł, chciałbym by gang grove street został przynależony mi ponieważ jak widać z mojego podania zależy mi na nim.


/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\//\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\//\/\/\/\/\/\/\/\/\//\/\/\/\/\


OOC: Czat nie dotyczący gry
Imię: Paweł
GG: 8479245
Wiek: 15
Doświadczenie RP: Nie mi to oceniać, lecz uważam że około 97/95%
Dlaczego chcesz zostać liderem frakcji: Ponieważ wiele miałem wspólnego z zielonymi na wielu innych serverach takich jak RPC, Ls-rp oraz h-rp ;]Dlaczego mielibyśmy wybrać Ciebie: Wiem jak wprowadzić wysoki klimat i rp w szeregi gangów, zero dm'ów oraz częste ustawki gangowe typu, freestyle battle lub Fight in hoo' ;].
Jakie będzie Twoje zachowanie IC ?: Napewno takie jakie miał by gangster w prawdziwym życiu.
Czy znasz podstawowe pojęcia RP ?:  Oczywiscie.
*Ćwiczenie Sprawdzające RP*
BE- Ban Evading - Uczieczka przed banem po przez /q.
NJ- Ninja Jacking - Wywalanie kierowcy z samochodu bez /me i /do.
RK- Revenge Kill - Zabijanie w zemście, np jak ktoś cię zabił to przyjeżdzasz do niego i zabijasz go też.
SK- Spawn Kill - celowanie w miejsce w którym ktoś się spawni po czym ciągłe zabijanie go.
CK - Character Kill - Zabójstwo postaci na zawsze, i zablokowanie konta przez administracje.
CK- Car Kill - Zabijanie kogoś uderzając go samochodem lub staniem na nim autem.
MG- Meta Gaming - Używanie informacji z ooc np, Cześć Thomas, jeżeli nie znasz jego imienia.
PG- Power Gaming - Zmuszanie danej osoby do akcji Rp np, /me obszukuje John'a bez pisania /do.
DM- Deatch Match - Zabijanie każdego bez powodu.
RP - Role Play - Granie jak w normalnym życiu.
OOC - Out Of Character - Czat który nie jest związany z grą.
IC - In Character - Czat który jest związany z grą na odwrót z OOC.
IC:  Czat dotyczący gry
Imię i nazwisko: Nate_Fisherz.
Wiek: 28
Ukończone:
Rok 1987 Nate ukończywszy przedszkole nr.6 w WillowField.
Rok 1992 Nate ukończywszy szkołe podstawową nr.1 na ulicy Playa de seville.
Rok 1995 Nate zakończywszy stare gimnazjum Tom'a_Williams'a w Los Santos.
Rok 1999 Nate ukończył liceum imienia Stevana_Ferlinga w Los Santos nie zdawajać matury, Nate zdecydował się nie iść na studia.CV:
Skiny: To nie jest nasze dzieło lecz taki mod skinów byśmy używali http://www.speedyshare.com/795664554.html
Nate Fisherz urodzony 22 kwietnia w 1980 roku w mieście Los Santos, rodzicami byli Jake
oraz Debi Fisherz'owie mieszkający w Los Santos, rodzina nie była bogata lecz jakoś się utrzymywali
ojciec Nate'a pracował w pralni nie daleko WillowField a matka była gospodnią domową, w rodzinie Fisherzów
wiele się działo a co ? dowiecie się zaraz.
Historia Rodziny:Playa de Seville, miejsce w którym zawsze wiele sie działo. Tam handlarze szukający kolejnej osoby, którą mogliby uzależnić od swoich dostaw .Tam pozbawieni skrupułów złodzieje ,zdolni zabrać wszystko co nie jest przytwierdzone do ziemi lub bronione przez silniejszego. Typowa uboga dzielnica w której niebezpiecznie jest wychodzić o zmroku ,  pełna biedy, gangów i prostytutek.W takiej właśnie okolicy wychowywał się chłopiec o imieniu Dwayne ,mieszkający tam już od dłuższego czasu. Dwayne był przeciętnym dzieckiem, najczęściej przebywał czas ze swoimi braćmi, Natem i Lukasem, był jeszcze ich przyjaciel Marshall który też najczęściej spotykał się z nimi by wspólnie znaleść sobie jakąś rozrywkę.Dwayne Miał dopiero 11 lat , więc niewiele działo się w jego życiu . Marshall łatwo wdawał się w bójki a sprowokowanie go nie wymagało wiele wysiłku . Jego przeciwieństem był Lukas, brat Dwayne'a , chłopiec spokojny i ostrożny. Dwayne zaś był przebiegły i to on zajmował się organzowaniem wspólnie spędzanego czasu .Nate Był to chłopak w wieku 14 lat ,który zawsze chciał każdym pomiatać. Był najstarszy z paczki ,lecz rzadko wychodził na dwór. Powodem tego był konflikt z latynoskim gangiem który uczepił się go po przez narkotyki. Nate pewnego dnia chciał sprawdzić co fajnego kryje się w narkotykach. Wiedział, że istnieje ktoś kto mógłby pierwszą dawkę dać mu za darmo, tą osobą był Paulo Convorre który miał dobre kontakty z latynoskim gangiem.Gdy Nate wziął pierwszą dawkę troszkę dziwnie się poczuł lecz po drugiej  zaczeło mu się podobać, brał, brał aż przyłapał go przy paleniu jego ojciec, Jake Fisherz , Nate musiał z tym skończyć.Gdy Nate odsiedział swój areszt domowy postanowił pójść do dilera który dawał mu towar, powiedział że już nigdy więcej nie kupi od niego ani grama marichuany. Paulo zareagował agresywnie ponieważ potrzebował kasy na życie,  szarpnął  Nate'a mówiąć że go załatwi przy najbliższej okazji.Od tego czasu Nate wolał nie wychodzić z domu ponieważ wiedział że diler wygada to latynosom , którzy policzą się z nim w szybkim czasie. Największe oparcie znalazł on w swoim bracie Lukasie który wspierał go w najtrudniejszych chwilach. Lata szybko mijały a chłopcy rośli bardzo szybko, gdy Dwayne skończył 16 lat, pół roku po śmierci jego matki która zgineła podczas strzelaniny między gangami Dwayne postanowił wyprowadzić się z tej przerażającej dzielnicy, jego ojciec poparł jego decyzje i zgodził się by on Dwayne, Nate i Lukas wyjechali razem do San Fierro, było to miasto życia pochodzące się od spokojnego klimatu. Rodzina spakowała się i wyjechała rodzinnym BobCatem, gdy wyjeżdzali z dzielnicy Nate'a zauważyli latynosi którzy od dłuższego czasu już na niego czekali, zaczeli biec w stronę auta wyciągając splówy zza pasków, Jake prowadząc auto gwałtownie wykręcił i wcisnął na gaz. Latynosi zaczeli strzelać w samochód Fisherzów, jeden z latynosów miał na muszcze Jake'a, nagle wystrzelił pocisk w jego stronę, Jake dostał kulkę w ramię przez co nie mógł prowadzić, latynosi podbiegli do auta dobijająć Jake'a ponownym strzałem, gdy latynosi już otwierali drzwi od samochodu Nate szybko zamknął je od środka, za nim gangsterzy wybili szybe Nate zdąrzył ruszyć autem, odjechali w stronę San Fierro. Gdy dojechali do San Fierro postanowili szukać miejsca w którym mogą zamieszkać, dojechali do ruin w których postanowili się zatrzymać na jeden nocleg.Rano wstali i pojechali BobCat'em znaleść miejsce w którym mogą zamieszkać na dłużej. Z samego rana pojechali, po 30 minutach szukania znaleźli opuszczoną chatę w okolicach San Fierro, postanowili się tam zadomowić, mieszkali tam sporo czasu, żyło się im trudno lecz dawali radę...

3 lata później...

Nate tej nocy nie mógł spać, martwił się co sie dzieje z Marshall'em, zostawili go na Playa bez żadnego uprzedzenia że wyjeżdzają, Nate wstał, wyszedł na dwór by trochę pomyśleć, z daleka na autostradzie zauważył światło, był to samochód, zblizał się coraz bardziej chatki, był to stary samochód, silnik głośno ruchoczał, Nate zamyślony nie zauważył samochodu, przed domem braci samochód gwałtownie zachamował, z auta wyszli ludzie w garniturach, Nate zbudził szybko braci po czym pobiegł do kuchni, wziął nóż który leżał na ladzie, schował się za drzwi i czekał, Dwayne wyciągnął Baseball z szafy który kupił w San Fierro od nieznajomego dilera...
-Lukas, dla ciebie nie mam nic, schowaj się pod łóżko- szeptnął Dwayne patrząc na Lukasa, Lukas kiwnął głową i wślizgnął się pod łóżko, gdy ludzie w garniturach otworzyli drzwi od domu Dwayne wcisnął się za szafe po czym przygotował się...
-Ej Frankie tu ktoś był lub nadal jest!!- wykrzyknął jeden z nieznajomych...
-Zauważyłem!!- wykrzyknął drugi, Nate usłyszał jak ktoś przeładowuje shotgun'a. Nieznajomi cichym krokiem chodzili po domu i szukali włamywaczy, jeden z nich wszedł do pokoju Dwayne'a i Lukas'a, podszedł do łóżka i zobaczył rozbebrane prześcieradło, wyjął deagle celując w szafę,powoli podchodzac gwałtownie otworzył drzwi od szafy, Dwayne siedząc za szafą kopnął drzwi po czym nieznajomy dostał nimi w głowę, upadł równo zakrwawiając dywan, z pod łóżka wyszedł Lukas po czym przeciągnął nieznajomego pod łózko dwayne'a po czym ponownie wskoczył pod swoje łóżko...
-Słyszałeś to!? - wykrzyknął jeden z nieznajomych...
-Taa, jakby ktoś upadł na podłoge- rzekł drugi po czym wbiegł na górę z pośpiechem, Nate wyskoczył z nożem na śpieszącego na góre, nóż bez problemu wbił się w brzuch poszkodowanego, Nate widząć Dwayne'a idącego do niego, podbiegł do brata po czym rzekł...
-Uważaj, drugi idzie.
Nieznajomy cicho szedł na górne piętro celując shotgun'em, Dwayne scisnął baseball'a po czym pobiegł w stronę nieznajomego. Nieznajomy widząc czarnucha biegnącego w jego stronę gwałtownie strzelił Dwayne'owi w nogę, dwayne sturlał się po schodach i ostatkiem sił uderzył sprawcę baseball'em po głowie. Sprawca upadł razem z Dwayne'm, Nate i Lukas zbiegli z pierwszego piętra po czym podnieśli Dwayne'a...
-Poczekaj, w aucie jest apteczka, rzekł Lukas wychodząc z domu,Nate widząc jak nieznajomy się podnosi wyrwał mu Shotgun po czym strzelił w nogę...
- A to za mojego brata!- krzyknął Nate rzucając shotguna w kąt, Lukas wrócił do domu z apteczką, po czym wyjął wodę utlenioną i bandarz, po chwili nalał wodę utlenioną na nogę Dwayne'a dokładnie zawijając bandarzem...
-Teraz będzie ci lepiej- rzekł uśmiechająć się do brata. Po całej akcji wszyscy poszli spać, Nate miał dosyć tych wszystkich zdarzeń w San Fierro, postanowił wrócić do Los Santos i tam potoczyć swoje życie na nowo, Nate miał nadzieje że jego gang powstanie na nogi pod nazwą Grove Street.